poniedziałek, 4 stycznia 2016

Wibo - paleta do konturowania dla początkujących


Tuż przed świętami poszukiwałam palety do konturowania. Wcześniej w konturowanie bawiłam się tym co mam, czyli bronzerem Bikor, rozświetlaczem Mary-Lou the Balm oraz różem Bourjois. Jednak wożenie tego w swojej kosmetyczce na wszystkie podróże było denerwujące. Trzy produkty zajmują za dużo miejsca. Postanowiłam poszukać paletki, która będzie bardziej poręczna. Poszukiwałam oczywiście w drogeriach internetowych, ale wszędzie było już za późno, wszędzie komunikaty, że nie przyślą do świąt. Więc wybrałam się do Rossmanna...


Właśnie tam natknęłam się na to, jak się później okazało, cudo!. Wibo - 3 Steps to Perfect Face, Contour Palette, pełna nazwa dość długa, ale wszyscy wiedzą o co chodzi. To paletka przeznaczona do konturowania twarzy, czyli do tego co ostatnio jest tak bardzo modne w makijażu. Za ok. 17zł otrzymujemy całkiem eleganckie, czarne opakowanie z dużym lusterkiem i trzema pudrami prasowanymi. 


Pierwszy od lewej to matowy bronzer, dość delikatny, ale robi dokładnie to co ma robić. Dobrze się blenduje, dzięki czemu raczej ciężko jest przesadzić. 
W środku mamy rozświetlacz, który bardzo pozytywnie mnie zaskoczył! Spodziewałam się okropnego brokatu, a na twarzy otrzymałam delikatną poświatę. Oczywiście drobinki brokatu niestety są, ale delikatne, bardzo wymagającym mogą przeszkadzać, mi nie (nie są tak nachalne jak w rozświetlaczu Wibo Royal Shimmer). Przypomina mi trochę rozświetlacz the Balm i myślę że to całkiem niezły produkt jak za tę cenę. 
Ostatni puder to oczywiście róż, który również delikatnie rozświetla. Myślę, że może przypasować wielu karnacją ponieważ widzę w nim zarówno tony typowo różowe jak i brzoskwiniowe. 


Pudry są na prawdę niezłe. Dobrze się blendują, nie robię nie estetycznych plam. Są miękkie więc nieźle nabierają się na pędzle (na palce również). Każda dziewczyna, która nie miała wcześniej do czynienia z konturowaniem, myślę że po zapoznaniu się z techniką i kilku próbach z tą paletką będzie w stanie wyczarować swoją nową twarz. Teoria mówi, że bronzer powinno nakładać się pod kości policzkowe od ucha do ust (przy uchu nieco ciemniej, przy ustach praktycznie niewidoczne) oraz na skroniach i nad brwiami tuż przy nasadzie włosów (należy to robić bardzo subtelnie, gdyż zbyt duża ilość bronzera w tych miejscach będzie wyglądać komicznie), róż na kości policzkowe (można również na czubek nosa, ale bardzo delikatnie!), natomiast rozświetlacz na grzbiet nosa, łuk Kupidyna (nad ustami), szczyt kości policzkowych (mniej więcej pod zewnętrznym kącikiem oczu) oraz na czoło (nie każdy to lubi). To tak w skrócie, jak powinno się konturować twarz. W rzeczywistości każda twarz jest inna i czasem należy podkreślić inne miejsca naszej twarzy. Nie mniej do delikatnego konturowania ta paletka jest na prawdę świetna.

Na dole wyraźnie widać bronzer, w środku jest rozświetlacz. Ta złota poświata na nadgarstku to róż.
Jak widać jest bardzo delikatny.

Niestety mam też złe wiadomości. Wszystkie odcienie tych pudrów są w tonacji ciepłej. Dziewczyny o zimnej karnacji raczej nie będą z niego zadowolone, szczególnie z rozświetlacza, który jest bardziej złoty niż biały. Wszystkie trzy pudry są raczej grubo zmielone, co widać na zdjęciu. Co prawda nie przeszkadza to w nakładaniu, ale zużycie całej paletki może być kłopotliwe. Ostatni minus to... wydajność. Paletkę kupiłam 5 dni przed świętami. Dziś widzę, że bronzer powoli dociera do dna (widać po nim strukturę metalowej kasetki, w której się znajduje). Gdybym używała go codziennie to byłabym w stanie to jeszcze zrozumieć. Spodziewam się, że za kolejny miesiąc bronzer będzie już ciężko wydłubać. Mimo to mam nadzieję, że mylę się w swoich przewidywaniach.

Podsumowując, jeśli szukasz paletki do konturowania za niewielkie pieniądze, myślę że warto zainteresować się Wibo. Lepiej zapłacić 17zł i ewentualnie wyrzucić lub wykorzystać do makijażu oczu, niż wydać ponad 100zł na paletkę renomowanej firmy i zastanawiać się "jak to się je". Ta paleta dla początkujących jest idealna. Polecam!

A czy Wy konturujecie swoją twarz? Umiecie to robić? Jakich produktów do konturowania używacie? Wolicie konturować na sucho czy na mokro? Czekam na Wasze komentarze!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz