poniedziałek, 30 listopada 2015

Mama na Maksa od kuchni: kaszotto z zielonymi warzywami


Dziś zaczynam nowy cykl postów. Mama na Maksa od kuchni, czyli moje małe wariacje kulinarne. Nigdy nie przepadałam za gotowaniem. Zawsze uważałam to za zbędne i uciążliwe. Po co gotować skoro tyle "gotowców" jest w marketach? I wcale nie są takie drogie (pozornie)! Ale zaszłam w ciążę, zaczęło mi bardziej zależeć na zdrowiu. Wiedziałam, że tych gotowych dań nie powinnam jeść właśnie w ciąży. Po zgłębieniu tajników zdrowego żywienia i wypróbowaniu wielu nowych przepisów stwierdzam, że gotowanie sprawia mi dużo przyjemności, ale moją pasją nigdy się nie stanie. Uwielbiam łączyć smaki i łamać przepisy jakimiś swoimi dodatkami od serca (prawie jak Okrasa! :P ). Od dziś cyklicznie będę dzielić się z Wami moimi pomysłami na różne dania, nie zawsze typowo obiadowe czy kolacyjne. 

piątek, 27 listopada 2015

Rutyna w wychowaniu dziecka


Zanim jeszcze urodził się Maks, przeczytałam wiele artykułów i poradników o tym jak powinno wychowywać się dzieci. Jedna filozofia brzmi "nie przeszkadzać", inna "w pełni poświecić się dla dziecka i być idealnym rodzicem". Jest ich wiele, ile matek tyle filozofii wychowania, jednak dla mnie najważniejsze było, aby dziecko po prostu nie sprawiało nam problemów, było raczej grzeczne (na ile to możliwe). Każda z nas o tym marzy, ale jak takie dziecko wychować? Myślę, że rutyna może nam w tym choć trochę pomóc.

środa, 25 listopada 2015

Roboty nie przerobisz... Jak ułatwić sobie życie?


Poniedziałek, dzień jak co dzień. Wstaję rano i pierwsze co chcę zrobić to wrócić z powrotem do łóżka. Szczególnie teraz, gdy listopad jest takim miesiącem, że codziennie jest poniedziałek... Jednak jakoś trzeba się w sobie zebrać. Mój sposób? Codziennie rano szklanka ciepłej wody z cytryną. Na prawdę stawia na nogi! Ale potem przychodzą obowiązki. Jak odpowiednio rozłożyć to w czasie?

poniedziałek, 23 listopada 2015

Top 5: kosmetyki które powinna mieć każda z nas


U każdej kobiety przychodzi taki dzień, kiedy wreszcie zaczynamy swoją przygodę z make up'em. Widząc się w lustrze dochodzimy do wniosku, czas podkreślić naszą urodę. Idziemy do drogerii, stajemy przed szafami pełnymi kosmetyków kolorowych iii... no właśnie, dostajemy "oczopląsu" i nie wiemy co tak na prawdę jest nam potrzebne. Puder? Cienie do oczu? Błyszczyk czy szminka? Oto 5 kosmetyków, które powinna mieć każda z nas. Od tego zestawu warto zacząć.

piątek, 20 listopada 2015

Powrót po dłuższej przerwie. Co nowego?

 
Po bardzo długiej przerwie powracam do Was. Do blogowania. Przyznam szczerze, że nie planowałam już tutaj wracać. Dlaczego? Ze względu na Maksa oczywiście. Wydawało mi się to niemożliwe, bo gdy zajęłam się blogiem, nie miałam dla niego tyle czasu ile chciałam. Był bardzo absorbujący. W tej chwili jest już na tyle dużym chłopcem, że potrafi zająć się sam sobą. Dzięki temu mam więcej czasu dla Was. A uwierzcie mi, że bardzo za Wami tęskniłam.